Fotografia jest sposobem postrzegania otaczającej nas rzeczywistości w sposób taki, jaki rysuje się światłem w naszej wyobraźni, poddawana często emocjom chwili – czytamy w ulotce reklamowej towarzyszącej wystawie fotografii Stanisława Jawora w Muzeum Regionalnym „Dom Grecki” w Myślenicach.
Tematem mojej fotografii są przede wszystkim okolice Myślenic, a moim celem jest zatrzymanie tych chwil, w których emocje były na tyle duże, by przedzierały się przez fotografie nawet po upływie czasu.
Kilkanaście barwnych fotografii Stanisława Jawora składa się na wystawę noszącą tytuł: „Myślenice – opowieści z przydroża”.
Piękne, urokliwe i pełne nostalgii zdjęcia przedstawiają pejzaż myślenicki, taki, jakiego nie znamy bądź jakiego na co dzień nie dostrzegamy. Obiektyw fotografa kieruje się tam, gdzie z prozaicznych scen codziennego życia wyłania się piękno. Mamy więc do czynienia z zamarzniętym Zalewem Dobczyckim, gdzie pośród śniegu i lodu utknął jesienny liść (za tę pracę autor otrzymał zresztą wyróżnienie w postaci prezentacji fotki na ogólnopolskim portalu internetowym), z nocnym pejzażem Myślenic widzianym spod korony górującej nad miastem „Lipki” czy z pokonującymi śnieżne połacie, dźwigającymi szopkę kolędnikami.
Stanisław Jawor jest z jednym z ośmiu założycieli prężnie działającej od kilku miesięcy Myślenickiej Grupy Fotograficznej, zaś wystawa, którą oglądać można aktualnie w „Domu Greckim”, jest debiutancką w jego dorobku.
Podczas wernisażu Stanisław Jawor zaprezentował także przeźrocza swojego autorstwa, zaś klimatu imprezy dopełniła nastrojowa muzyka zagrana na pianinie przez założyciela i lidera myślenickiego zespołu „Noro Lim” Rafała Alickiego.
Wystawę „Myślenice – opowieści z przydroża” można oglądać w muzeum przez najbliższych kilkanaście dni w godzinach pracy tej placówki.
Tekst i fot. (MH)