W marcowym miesięczniku „SEDNO” ukazał się wywiad z Grażyną Gubałą – nowym prezesem mgFoto
Grażyna Gubała:
PRZYSZŁO MIKIEROWAĆ BARDZO WYJĄTKOWĄ GRUPĄ LUDZI
W mojej ocenie przyszło mi kierować bardzo wyjątkową grupą. MgFoto to nie tylko grupa pasjonatów fotografii, ale przede wszystkim grupa ludzi, która się wspiera, szanuje i przyjaźni.
SEDNO: Czy wybór na prezesa Stowarzyszenia Myślenickie j Grupy Fotograficznej mgFoto był dla Pani zaskoczeniem?
GRAŻYNA GUBAŁA: Pierwszą moją reakcją rzeczywiście było zaskoczenie, a potem strach i pytanie – czy podołam, czy nie zawiodę? Kiedy ówczesny jeszcze prezes Mieczysław Nowak poinformował nas o swojej rezygnacji, nawet nie przyszło mi do głowy, że członkowie mgFoto będą widzieć na stanowisku prezesa właśnie mnie. To dla mnie wielki zaszczyt i ogromne wyróżnienie, stać na czele tak znakomitej grupy.
Od jak dawna jest Pani z mgFoto, od jak dawna interesuje się Pani i uprawia fotografię artystyczną?
Moja przygoda z mgFoto zaczęła się w 2005 roku czyli od początku jej formalnego istnienia. W świat fotografii wprowadził mnie mój mąż Marek Gubała, który jest dla mnie nauczycielem, pierwszym krytykiem, motorem napędowym. To dzięki niemu i jego uporowi zaczęłam publikować swoje zdjęcia.
Wcześniej nie chciałam ich pokazywać, obawiałam się, że nie są dość dobre. Brak wiary w siebie oraz strach przed krytyką spowodowały, że moje fotografie leżały w „szufladzie”. Momentem przełomowym były coroczne warsztaty fotograficzne organizowane przez Bełchatowskie Towarzystwo Fotograficzne, przywiozłam stamtąd jak się potem okazało, sporo dobrych ujęć. Kiedy obejrzał je mój mąż powiedział do mnie bardzo ważne zdanie „Masz kilka zdjęć naprawdę dobrych, ale cóż z tego jeśli wiem o nich tylko ty i ja.” To zdanie zmieniło moje podejście. Zrozumiałam, że krytyka wcale nie musi oznaczać mojej porażki wręcz przeciwnie może sprawić, że moje fotografie będą jeszcze lepsze. I tego się trzymam.
Jakie ma Pani sukcesy na niwie fotografii?
Brałam udział w kilku wystawach przeglądowych mgFoto oraz wystawach zbiorowych na Litwie w miejscowości Taurogi, we Włoszech w Reggio di Calambria. Od lutego br. w restauracji Cydron można oglądać wystawę „Aktorzy Teatru w Stodole”. Jest to wspólny projekt, do którego zaprosiła mnie i męża pani Dorota Ruśkowska. Wystawa będzie prezentowana w kilku innych miejscach. Kilkukrotnie moje fotografie były wybierane fotografiami dnia i znajdowały się wśród najlepszych zdjęć miesiąca na portalu włoskim Fotobacheca. W kwietniu kolejne prace mgFoto w tym także i moje ruszają do Włoch, tym razem można je będzie obejrzeć w Akademii Sztuk Pięknych. Zbieram materiał na swoją indywidualną wystawę, którą planuję w tym roku.
Jak widzi Pani przyszłość mgFoto pod swoim prezesostwem? Słowem jak zamierza Pani kierować grupą fotografów wchodzących w jej skład? W którym kierunku, Pani zdaniem, powinno zmierzać mgFoto?
Z roku na rok mgFoto nabiera coraz większego rozpędu artystycznego i nie zamierzam tego rozpędu spowalniać. W mojej ocenie przyszło mi kierować bardzo wyjątkową grupą.
MgFoto to nie tylko grupa pasjonatów fotografii, ale przede wszystkim grupa ludzi, która się wspiera, szanuje i przyjaźni. Grupa, która lubi ze sobą współpracować, przebywać, a przy tym uczyć się. Te relacje i tą atmosferę chciałabym utrzymać, to niezwykle istotne.
A co do przyszłości i dalszych planów, to rozważamy stworzenie warsztatów dla osób, które chciałyby rozwijać się fotograficznie. Marzymy o lokalu, w którym moglibyśmy stworzyć studio z prawdziwego zdarzenia. Jest to spory wydatek, ale liczę i wierzę w to, że władze gminy i powiatu nie zostawią nas z tym samych.
Na zaproszenie zastępcy dyrektora MOKiS-u Pana Piotra Szewczyka mieliśmy okazję podjąć współpracę i poprowadzić warsztaty fotograficzne w czasie ferii zimowych. Zainteresowanie było dość spore, mogę powiedzieć że przerosło nasze oczekiwania. Widać, że w Myślenicach jest zapotrzebowanie na tego typu inicjatywy.
Planujemy jak co roku zorganizować dwa międzynarodowe plenery fotograficzne, na które zapraszamy ludzi z Polski i zza granicy, to świetna okazja do podzielenia się wiedzą teoretyczną i praktyczną z dziedziny fotografii. W planie mamy wystawę mgFoto we Włoszech w Galerii Sztuk Pięknych oraz prezentację naszych prac w Austrii. Oczywiście zapowiada się też wiele wystaw indywidualnych naszych członków.
To bardzo skrótowy plan, zachęcam do odwiedzania naszej strony mgFoto.pl i do śledzenia na bieżąco naszych poczynań. Duży udział w rozwoju naszego stowarzyszenia mieli poprzedni prezesi tj. Stanisław Jawor i Mieczysław Nowak. Mam nadzieję, że uda mi się wraz z zarządem równie owocnie poprowadzić mgFoto w dalszą przygodę z fotografią.