IX otwarta przysłona z mgFoto już za nami – Naszym gościem był Bartłomiej Jurecki.
Fotograf z Zakopanego, który kocha ludzi, przyrodę i góralszczyznę, a fotografia jest jego zawodem, pasją, motorem do działania i wielką miłością!
Bartłomiej Jurecki jest fotografem prasowym, na co dzień związanym z „Tygodnikiem Podhalańskim”, absolwentem Krakowskiej Szkoły Artystycznej oraz Fotografii w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród fotograficznych, m.in. sześciokrotnie zdobył Grand Press Photo, ośmiokrotnie BZ WBK Press Foto, dwukrotnie Leica Street Photo, International B&W Photography Contest Monochrome Awards czterokrotnie, czternaście razy International Photography Awards, czterokrotnie National Geographic Polska… i tak można wymieniać jeszcze długo.
Artysta zabrał nas w fascynującą, barwną i niecodzienną podróż dookoła świata. Odwiedziliśmy tropikalne wyspy, podziwiając kolorowe pejzaże, niecodzienną miejską architekturę, zjawiska atmosferyczne jak: aurora borealis, obłoki perłowe, pioruny jasne niczym gniew Thora!
To była piękna eksploracja, która przywiodła nas, nie gdzie indziej, jak na ukochane przez autora Podhale!
Bartłomiej Jurecki fotografuje górali i góralszczyznę aby ocalić je od zapomnienia. W dobie komercjalizacji, wszechobecnego betonu i billbordów stara się zachować to, co w górach najpiękniejsze, tradycję piękną kulturę i ludzi.
Największe wrażenie wywarł na nas zestaw portretów górali – „Twardy jak skała, silna jak halny.”
Artysta odszukał i sfotografował ostatnich najbardziej charakterystycznych górali, którzy swym urokiem tworzą legendę południowej Polski. Każdy portret, to osobna historia. A jak sam powiedział, o każdym z jego bohaterów można napisać osobną książkę. Takich górali nie ma już wielu.
„Charakterystyczny góralski typ urody o wyrazistych rysach jest coraz rzadszy. Coraz mniej jest kobiet w tradycyjnych podhalańskich strojach, coraz mniej mężczyzn nosi długie wąsy i brodę, które kiedyś były tak typowe dla mieszkańców gór.To nie tylko twarze, na których widać upływ czasu i wpływ surowego klimatu miejsca, w którym żyją, ale także opowieści ich życia. Pozornie proste i nieskomplikowane życiorysy składają się na obraz świata, który przemija niezauważony, po cichu, w tle kolorowego folkloru.”
Serdecznie dziękujemy autorowi za niesamowitą, fotograficzną podróż a uczestnikom spotkania za wypełnienie sali po brzegi.
Zachęcamy do zapoznania się z twórczością naszego gościa na stronie: https://www.jurecki.com/
Poniżej krótka fotorelacja z wydarzenia.
Tekst i foto: Artur Ostafin